Hej,
póki co wracam. :) Przepraszam za długą nieobecność, ale jakoś brakowało mi weny no i muszę się wam pochwalić, że w końcu mam pracę, co prawda na razie jestem tylko na zastępstwie, ale dobre i to, a co u was? :) Fakt, faktem, mam teraz bardzo mało czasu, ale przyznaję, że lubię być taka zabiegana. :) Dziś przybywam do was z recenzją odżywki firmy Joanna.
Niestety zbyt wiele dobrego nie mogę o niej powiedzieć... Oczywiście nie spodziewałam się żadnych cudów, ale tak:
* konsystencja, zdecydowanie na minus, zbyt lejąca
* zapach, no tak, naturalne składniki, więc czego się spodziewać ;)
* nie zauważyłam, żeby wzmocniła moje włosy
* jedyny plus to chyba taki, że ich nie przetłuszcza
Raczej więcej jej nie kupię, ale trzeba wszystkon wypróbować. :)
Może któraś z was próbowała już suchych szamponów? Jstem bardzo ciekawa ich efektu. :)
nie używałam jeszcze suchego szamponu ale kusi mnie go kupić ^^
OdpowiedzUsuńno w końcu wróciłaś ;D
OdpowiedzUsuńja zamierzam się do kupna szamponu z apteczki babuni ;)
Ja nie próbowałam, a;le słyszałam dobre recenzje tych z Isany i sie mocna zaczelam zastanawiac nad kupnem :) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńteż się zawiodłam na niej ;(
OdpowiedzUsuńnie używałam jej :)
OdpowiedzUsuńGreat blog! I am following you :) I got a giveaway at my blog and would love you to enter! Kisses! <3<3
OdpowiedzUsuńnie używałam, zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! a cóż to za praca?
OdpowiedzUsuńJak się pracuje? Napisz coś :)
W przedszkolu, jest super, nie narzekam. ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń