25 listopada 2012

56.

Hej!

Tak wiele naczytałam się pochlebnych opinii o 'Siarkowej mocy', że nie mogłam jej nie wypróbować. :) Na razie testuję maseczki, stwierdziłam, że gdy się sprawdzą kupię też krem, więc kupię go na pewno. :)








Muszę przyznać, że i u mnie maseczka sprawdziła się doskonale. :)


Z problemami trądzikowymi się nie zmagam, także tego ocenić nie mogę. Natomiast jeśli chodzi o matowienie to sprawdza się świetnie, naprawdę matuje na długo, efekt utrzymuje się przez kilka godzin, jest wydajna i kosztuje niewiele. :) Jedyne co może być troszeczkę nieprzyjemnie to uczucie ściągania podczas, gdy maseczka schnie na twarzy, ale to nic takiego, w porównaniu do jej działania. :)

Próbowałyście? :)


A tak poza tym, dziewczynki, czy możecie polecić mi jakieś dobre maści, by nie zostały blizny po oparzeniu?

17 komentarzy:

  1. Fajnie, że ją kupiłaś i u Ciebie również się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Siarkowa Moc to bardzo fajna linia, właśnie planuję wieczorem dodać recenzję kremu, który mnie zachwycił:)

    OdpowiedzUsuń
  3. maseczek akurat nie próbowałam, ale po użyciu kremu bym się nie wahała ;) Ty masz śliczną cerę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam i jest fajna :) O ja *___* oddaj mi swoją cerę ! aż mi wstyd ,bo moja jest okropna :P

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przepadam za maseczkami o takiej konsystencji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, ale dzięki jej działaniu, mogę to wybaczyć. :)

      Usuń
  6. Czas zakupić;) nie miałam jeszcze okazji próbować;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja się czaje i czaje na siarkową moc, ale trzeba po zużywać to co się ma najpierw :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupujcie, dziewczynki koniecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koleżanka sobie bbbbardzo chwali :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam tej maseczki w połączeniu z kremem i efekty sa rewelacyjne :) . Zapraszam na giveaway do wygrania 20$ na dowolna parę okularów :D http://anitolw-asiolw.blogspot.com/2012/11/giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  11. tak mnie zauroczył Twoja nazwa bloga: independent;) Super!

    OdpowiedzUsuń
  12. do jutra jest termin przesyłania zdjęć paczki na wymiankę, także czekam ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam okazji wypróbowania a szkoda. Może jak będę w Pl to się rozejrzę za tym cudeńkiem :)
    Jeśli chodzi o krem to niestety nie pamiętam nazwy -_- wiem jedynie że jego konsystencja była dość gęsta i perłowa w małym słoiczku :(
    Miło mi że ktoś w końcu zauważył większą częstotliwość notek :P staram się jak mogę choć przy dwóch szkrabach to nie lada wyczyn :D

    OdpowiedzUsuń
  14. maseczki na próbowałam, natomiast używam kremu, ale strasznie mi się roluje na buźce jak dam czasem o kapkę za dużo, więc mocno musze pilnowac ilosci :P ale za to genialnie matuje. :D

    OdpowiedzUsuń